Rafałowi Brzozowskiemu albo brakuje sceny muzycznej albo hejt spływa po nim jak po kaczce, bo to co zrobił podczas jednego z ubiegłotygodniowych odcinków "Koła Fortuny" wywołało istne tsunami negatywnych komentarzy. Zobaczcie jak prowadzący teleturnieju poradził sobie z zaśpiewaniem utworu PSY "Gangnam Style". I jeszcze ten taniec... Oceńcie sami.
Padło wiele nieprzyjemnych komentarzy: "To już żenada żenady"; "Ciekawe, jak on z tym żyje, że musiał to zrobić"; "Porażka"; "Chciałabym poznać kwotę, za którą robi z siebie takiego pajaca. Przecież to musi być niewyobrażalna suma".
Nikt nie przypuszczał, że sytuacja się powtórzy. A jednak! W ubiegłotygodniowym odcinku "Koła Fortuny" Rafał Brzozowski wykonał utwór PSY "Gangnam Style". Internauci przyczepili się nie tylko do śpiewu prowadzącego, ale także do tańca. Zresztą zobaczcie sami i oceńcie.
Pod filmikiem opublikowanym na Facebookowym profilu "Cebulion24" ponownie zaroiło się od komentarzy. Głównie hejterskich: "100% koncentratu z cebuli"; "Toaleta Publiczna Orydżinal Produkszon"; "żenadometr wy***o"; "Nie ma opcji, to nie może być prawda, to jakaś ustawka, to nie zostało wyemitowane" – to tylko niektóre z nich.
W ramach testu zamieszczamy oryginał i zachęcamy do szukania różnic w wykonaniu.