Reklama.
Godek skomentowała piątkowe referendum w Irlandii. Jego wynik bynajmniej nie spodobał się działaczce na rzecz "obrony prawa do życia": 66,4 proc. uczestników opowiedziało się za liberalizacją przepisów aborcyjnych, 33,6 proc. było zaś przeciwko zmianom. Szefowa Fundacji Życie i Rodzina powiedziała, że dowodzi to tego, że Irlandia nie jest już krajem katolickim, za jaki wcześniej uchodziła.
– Jeżeli premier Irlandii obnosi się ze swoją dziwną orientacją, deklaruje w mediach, że ma partnera homoseksualnego, jeżeli jest to przyjmowane, jako normalne, to dla mnie jest potworne, że taki kraj określa się mianem katolickiego – stwierdziła kategorycznie w programie "Tak czy Nie" Kaja Godek, pomysłodawczyni projektu "Zatrzymaj aborcję". Przekonywała ponadto, że homoseksualne osoby "są zboczone".
Przypomnijmy, że Kaja Godek wywołała prawdziwe poruszenie w kraju, forsując projekt "Zatrzymaj aborcję". Na ulice wyszły kobiety, protestując przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego. Prawniczki z Biura Analiz Sejmowych wydały ostatnio krytyczną opinię o projekcie ustawy "Zatrzymaj aborcję", który znosi możliwość przerwania ciąży ze względu na ciężkie wady płodu. Godek nazwała taką opinię "skandaliczną" i nawoływała do zwolnienia obu prawniczek. Dodajmy, że Zbigniew Ziobro stwierdził, że aborcja, którą wykonuje się ze względów eugenicznych (np. w wypadku obawy, że dziecko urodzi się z zespołem Downa), jest niezgodna z polską konstytucją.
źródło: Polsat News