Jedna z kobiet zapytała Zalewską o
sejmowy protest osób niepełnosprawnych. Chciała się dowiedzieć, dlaczego ministrowie rządu przez czas, gdy on trwał powtarzali, że budżet jest "dziurawy" i nie ma w nim pieniędzy. A od czasu zakończenia protestu znów zapewniają, że
Polska jest w świetnej kondycji finansowej. – Od początku protestu była pełna empatia i pełny szacunek dla rodziców i osób ze specjalnymi potrzebami – podkreśliła Anna Zalewska. A osoba, która udzielała głosu, poinformowała zebranych, że to było ostatnie pytanie.