To długo wyczekiwana reakcja PiS na doniesienia o romansie parlamentarzysty. Poseł pozostawał w bliskich relacjach z
Izabelą Pek,
znaną m.in. z Twittera i zdjęć z prezydentem Dudą. Miał jej załatwić pracę w państwowej spółce. Kobieta upubliczniła korespondencję z parlamentarzystą, co pokazało lekkomyślność Pięty, który przecież zajmuje się tematyką bezpieczeństwa i służb specjalnych. Zresztą, na prawicy już zaczęły powstawać teorie, że "romans"
był tak naprawdę prowokacją obcych służb specjalnych...