
Ulicami Warszawy przechodzi Parada Równości. Jak na razie nie doszło do poważnych ekscesów, a pochód z kolorowymi flagami, balonikami i transparentami sunie do celu. Wśród maszerujących znaleźli się m.in. Rafał Trzaskowski i Jan Śpiewak. Zabrakło za to Jakuba Stefaniaka i Patryka Jakiego. Ten ostatni o poparciu dla Parady zdążył powiedzieć już prawie wszystko.
REKLAMA
Na stołecznym marszu pojawili się Rafał Trzaskowski oraz Paweł Rabiej. Byli obecni także inni politycy Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej. Wśród maszerujących pojawił się także prawdopodobny kandydat na prezydenta Warszawy, były szef stowarzyszenia "Miasto jest nasze" Jan Śpiewak.
Reszta kandydatów na prezydenta stolicy wybrała jednak inne aktywności. Kandydat PSL Jakub Stefaniak wybrał się najpierw na piknik militarny w Karczewie, potem na spotkanie z mieszkańcami Kępy Potockiej.
Jednak dużo osób czekało na to, co zrobi najpoważniejszy konkurent kandydata Koalicji Obywatelskiej, czyli Patryk Jaki. Kilka tygodni temu jego wypowiedź o Paradzie Równości, która w przypadku gdyby został prezydentem stolicy dostałaby zgodę na przemarsz, zdziwiła prawą stronę. Dzisiaj jednak kandydat Zjednoczonej Prawicy trzymał się z dala od parady. Zorganizował piknik piłkarski na warszawskiej Pradze, a jego kolejne wypowiedzi jeszcze bardziej komplikują obraz.
– Nigdy nie wezmę udziału w Paradzie Równości i nigdy nie udzielę jej patronatu. To jest mój prywatny pogląd – oświadczył polityk. To jednak jedna część poglądu na tę sprawę polityka ZP. – Natomiast z drugiej stront uważam, że Warszawa powinna być miastem otwartym dla wszystkich i każdy powinien mieć prawo manifestować co będzie chciał. Jeżeli zostanę prezydentem Warszawy, to nawet jeśli będą się odbywały manifestacje przeciwko mnie, nie będą ich zakazywał – zapowiedział Patryk Jaki.
Kandydat prawicy złożył także obietnicę, niefinansowania "kwestii ideologicznych", na które jego zdaniem będą łożone pieniądze, gdy wygra jego kontrkandydat. Nie wiadomo jednak, czy obietnica tak samo działa zarówno w przypadku Parady Równości, ale też kwestii związanych na przykład z inicjatywami kościelnymi.
