Pani Maria już nie ma miliona, który wygrała – przeznaczyła go potrzebującym.
Pani Maria już nie ma miliona, który wygrała – przeznaczyła go potrzebującym. Fot. TVN / kadr z programu "Milionerzy"

Pani Maria Romanek to pierwszy i jak dotąd jedyny uczestnik nowej edycji "Milionerów", który zgarnął od Huberta Urbańskiego pełną nagrodę. Kilka miesięcy po pamiętnym finale w "Dzień Dobry TVN" wyjawiła, co zrobiła z pieniędzmi. Okazało się, że właściwie ich już nie ma, ale dla siebie zostawiła tylko nieznaczną część całej kwoty.

REKLAMA
Zwyciężczyni z 21 marca od początku zapowiadała, że większość z tej kwoty chce przeznaczyć na cele charytatywne. Czasami od słów do czynów jest jednak daleka droga – ale nie tym razem.
Pani Maria postanowiła, że dla siebie zatrzyma jedynie 10 proc. wygranej. Resztę mieli otrzymać ci, którym pieniądze są bardziej potrzebne. W "Dzień Dobry TVN" zdradziła, że praktycznie nie ma już pieniędzy – większość przeznaczyła na pomoc dzieciom i fundacjom.
Przypomnijmy, że Maria Romanek to emerytowana nauczycielka języka polskiego z miejscowości Bezmiechowa Dolna koło Leska na Podkarpaciu. Zwyciężczyni programu "Milionerzy" jest matką sześciorga dzieci. Ma też wnuka.