Jarosław Gowin na razie nie widzi Mateusza Morawieckiego jako następcy prezesa Jarosława Kaczyńskiego.
Jarosław Gowin na razie nie widzi Mateusza Morawieckiego jako następcy prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Fot. TVP
Reklama.
- Jeżeli nawiązuje pan do tych spekulacji, że premier Morawiecki mógłby zastąpić prezesa Kaczyńskiego, to od razu chcę powiedzieć, że ci, którzy dzielą skórę na niedźwiedziu, bardzo rozczarowaliby się - mówił Jarosław Gowin w rozmowie z Krzysztofem Ziemcem.
Ostro? Żeby jednak nie było Morawieckiemu tak przykro, wicepremier Gowin powiedział i o nim kilka miłych słów. - W obozie Zjednoczonej Prawicy i w rządzie autorytet premiera Morawieckiego jest bardzo wysoki. Autorytet polityków bierze się przede wszystkim ze skuteczności. Pan premier Morawiecki dowiódł tutaj (chodzi o porozumienie z Izraelem i nowelizację ustawy o IPN - red.) swojej osobistej skuteczności - stwierdził.
Przypomnijmy, że z powodu przewlekłych schorzeń Jarosława Kaczyńskiego coraz częściej mówi się o jego politycznej emeryturze. Choć sam prezes PiS o tym nic nie mówi - dodajmy. W czerwcu opublikowano nawet sondaż, według którego Polacy chcą, aby Kaczyńskiego zastąpił właśnie Morawiecki. I zrobił to już teraz.
źródło: TVP