Reklama.
Reklama.
Reklama.
"Wiadomości" tracą pół miliona widzów, a Kurski inwestuje w nową grafikę. Za minimum 5,5 mln zł
Jacek Kurski i jego ludzie zdecydowali o zainwestowaniu pieniędzy w nową oprawę graficzną "Wiadomości". Gdy tylko przy Woronicza nastała dobra zmiana, z czołówki programu zniknął Pałac Kultury i Nauki, wyeksponowany zaś został warszawski Zamkiem Królewskim. Co się znajdzie w zupełnie nowej grafice? Na razie wiadomo tyle, że nowa szata graficzna będzie kosztować co najmniej 5,5 mln zł.
Reklama.
Wizualna oprawa
Takie pieniądze zostaną przeznaczone na nowoczesną i w pełni interaktywną oprawę stworzoną z wykorzystaniem technologii Vizrt. Za wykonanie zlecenia będzie odpowiadać studio Platige Image, z którym współpracował Tomasz Bagiński.
Takie pieniądze zostaną przeznaczone na nowoczesną i w pełni interaktywną oprawę stworzoną z wykorzystaniem technologii Vizrt. Za wykonanie zlecenia będzie odpowiadać studio Platige Image, z którym współpracował Tomasz Bagiński.
Poprzednim razem Platige Image przygotowało dla TVP oprawę wizualną Ligi Mistrzów i Ligi Europy emitowanych na antenie TVP w sezonach 2018/19, 2019/20, 2020/21. Tyle że koszt był o połowę mniejszy niż w wypadku nowej odsłony "Wiadomości". Portal Money.pl podaje, że nie wiadomo, ile dokładnie zapłaci TVP, ale kwota nie będzie mniejsza niż 5,59 mln zł.
Widzowie odpływają
Przypomnijmy, że według badania Nielsen Audience Measurement "Wiadomości" straciły w ostatnim czasie około 500 tys. widzów. W wypadku "Teleexpresu" ten wskaźnik jest nawet gorszy, gdyż program stracił około 700 tys. odbiorców. Jacek Kurski broni się, twierdząc, że wyliczenia Nielsen Audience Measurement nie są rzetelne.
Przypomnijmy, że według badania Nielsen Audience Measurement "Wiadomości" straciły w ostatnim czasie około 500 tys. widzów. W wypadku "Teleexpresu" ten wskaźnik jest nawet gorszy, gdyż program stracił około 700 tys. odbiorców. Jacek Kurski broni się, twierdząc, że wyliczenia Nielsen Audience Measurement nie są rzetelne.
Nadawca już od wielu miesięcy krytykuje badanie prowadzone przez tę firmę. W planie jest zmiana przedsiębiorstwa, które zajmie się pomiarem oglądalności. Kpią z tego internauci. "Założą Narodowe Centrum Telemetrii, posadzą na stołkach parunastu Misiewiczów za 30 tysięcy miesięcznie plus premie i wyniki będą zadowalające" – w sieci znajdziemy wiele komentarzy utrzymanych w takim tonie.
źródło: Money.pl
Reklama.