Pierwsza połowa finałowego meczu Francji z Chorwacją obfitowała w wiele emocji.
Pierwsza połowa finałowego meczu Francji z Chorwacją obfitowała w wiele emocji. Fot. twitter.com/FIFAWorldCup

Pierwsza połowa finałowego meczu mundialu była niezwykle emocjonująca. W pierwszych 45 minutach padły aż trzy bramki! Był moment, kiedy to francuska drużyna dominowała na boisku, ale po tym, jak Chorwaci stracili gola, ruszyli z pełną mocą do ataku i strzelili fantastyczną bramkę! Później Francuzi jednak odrobili tę stratę i na razie prowadzą.

REKLAMA
W 19. minucie pierwszej połowy bramkę zdobyła reprezentacja Francji. Gol był niefortunny. Griezmann dośrodkował piłkę z rzutu wolnego, która przeleciała po głowie chorwackiego piłkarza Mandžukicia... i wpadła do siatki.
Chorwaci zrozumieli, że pora na przyspieszenie gry. I tak już w 28. minucie Chorwaci skutecznie odpowiedzieli na bramkę Francuzów. Strzelił fantastycznego gola! Perišić dostał piłkę w "szesnastkę", przełożył na drugą nogę i wykonał piorunująco mocny strzał. Bramkarz Francji był bez szans. To już trzeci gol chorwackiego piłkarza na tegorocznych mistrzostwach świata.
Kolejna bramka padła w 38. minucie., to Francuzi zdobyli gola. Griezmann strzelił pewnie do siatki z rzutu karnego. Zasądzono go po tym, jak chorwacki zawodnik zagrał ręką w polu karnym. Po tym golu nastąpiła szyba, ale nieskuteczna odpowiedź Chorwatów.
Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 2:1 dla Francuzów. Czekamy na więcej goli i emocji w drugiej części spotkania!