Robert Biedroń udzielił wywiadu niemieckiemu dziennikowi "Die Welt". I znowu wprawił w konsternację część wyborców. – Opozycja parlamentarna w Polsce, a przede wszystkim Platforma Obywatelska byłego premiera Donalda Tuska jest niewiarygodna – powiedział. Dostało się oczywiście też partii rządzącej.
Robert Biedroń uważa, że PO "zdyskredytowała się" głosując przeciwko liberalizacji i tak surowych przepisów o aborcji. Siła PiS wynika zdaniem Biedronia właśnie ze słabości opozycji, która nie ma żadnego programu, który zdolna by była przedstawić. A taki program musiałby mieć liberalny charakter.
Zdaniem Biedronia, Prawo i Sprawiedliwość symbolizuje odwrót od Europy. A większość Polaków chce żyć w liberalnym i tolerancyjnym społeczeństwie, które nie odwraca się plecami od europejskich wartości. Tak prezydent Słupska przekonuje w niemieckim piśmie.