
Uczestnicy piątkowych protestów wskazują jednak na brutalność policji. W sieci pojawiło nagranie z zatrzymania Dawida Winiarskiego, jednego z protestujących, którego potem szukano w kilku warszawskich szpitalach.
Zatrzymanie Dawida Winiarskiego wzbudziło w sieci największe zainteresowanie, gdyż młody człowiek zaginął i przez pewien czas nikt nie wiedział, co się z nim stało. Poszukiwania, jak twierdzą niektórzy, trwały kilka godzin.
OKO.Press szczegółowo opisał potem, jak go szukano.
" Dawid Winiarski, jeden z zatrzymanych podczas demonstracji pod Sejmem, trafił do szpitala z urazem głowy i innymi obrażeniami. Policja odmawiała nie tylko informacji o stanie jego zdrowia, ale także o tym, gdzie w ogóle znajduje się zatrzymany. Żadnych wiadomości nie był stanie wydobyć nawet reprezentujący Winiarskiego mecenas Jarosław Kaczyński". Czytaj więcej