Zbliża się fala upałów, która potrwa co najmniej do końca przyszłego tygodnia. A wiele wskazuje na to, że dwa tygodnie. Ciepłe powietrze dociera do prawie całej Europy. Jest już w północnej Skandynawii, a nawet za kołem podbiegunowym. Padło tam kilka rekordów temperatury.
Dwa prądy powietrzne napływają ze wschodu z Rosji oraz z południa od strony Afryki. Dlatego temperatura w naszym kraju będzie rosła i rosła. Jeszcze w poniedziałek będzie 29 stopni, ale już we wtorek, środę i czwartek 30. Potem będzie jeszcze cieplej. W piątek przewidywane jest 21 kresek powyżej zera.
W ostatnich dniach lipca w najcieplejszych miejscach Polski ma być nawet 34 stopnie. Upały mają utrzymywać się przynajmniej do 7 sierpnia: prawie codziennie ma być ponad 30 stopni. Niestety, wysoka temperatura będzie uciążliwa. W wielu województwach możemy spodziewać się gwałtownych burz i obfitych deszczów. Taka pogoda ma utrzymać się do końca miesiąca.