
Reporter TVP Info i jej operator nie zostali wpuszczeni do busa Rafała Trzaskowskiego. Oficjalny powód – brak miejsca. Jednak szef Wiadomości TVP Jarosław Olechowski ma inne wytłumaczenie – brak poszanowania wolności słowa przez polityków Platformy Obywatelskiej.
REKLAMA
"Reporterka i operator TVP info nie zostali wpuszczeni do busa Rafała Trzaskowskiego – grzmi na Twitterze Jarosław Olechowski, pracownik tej stacji, jak sam siebie określa, dziennikarz z pasji i powołania. Fan prasy i telewizji, szczególnie Wiadomości oraz TVP Info. Oficjalnym powodem niewpuszczenia był brak miejsca w busie.
Olechowski dowodzi, że ma to być dowodem na brak poszanowania dla wolności mediów. Internauci jednak nie dzielą tego przekonania. Większość komentarzy mówi o stosowaniu podwójnych standardów i wykazuje, że dziennikarze TVP nie mają dziś moralnego prawa mówić i pisać o wolności słowa, bo sami są jedynie tubą propagandową rządu PiS.
"Też bym nie wpuścił pana do mieszkania", "ja bym nie wpuścił nawet na klatkę schodową" – to tylko niektóre z komentarzy. Ale są i takie: "Relacja w namiocie za milion złotych tylko dla TVP. Tak w praktyce PiS rozumie pojęcie Wolność Słowa" – stwierdził jeden z komentujących.
