Prezydent Andrzej Duda spełnił swój obowiązek ostatnio i podpisał kolejną nowelizację przepisów o ustroju Sądu Najwyższego. Po tym wysiłku głowa państwa udała się na wakacje do prezydenckiego ośrodka na Helu. Jednak tak jak rok temu, nie będzie mógł liczyć tam na spokój, bowiem planowana jest akcja demonstracyjna.
"Jeżeli jesteście w okolicy, zapraszamy na patriotyczny spacer" – napisano w sobotę na facebookowej stronie "Europo, nie odpuszczaj". W obrazku widać informację, że wszyscy chętni mają spotkać się przy wejściu na molo w Juracie dzisiejszego dnia (28 lipca) o godz. 20:00. Spacer rzecz jasna jest związany z obecnością prezydenta Andrzeja Dudy w tym miejscu.
Jak na razie, prezydent Duda odpoczywa właśnie w prezydenckiej willi w nadmorskiej Juracie. Będzie tam dosłownie przez kilka dni. Prezydent wróci do Warszawy na obchody rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego 1 sierpnia. Jednak jego odpoczynek może zostać solidnie zakłócony.
Planowana demonstracja jest już czymś w rodzaju tradycji, bowiem w lipcu 2017 roku kilkaset osób co kilka dni zbierało się na molo w Juracie, by stąd ścieżką rowerową pomaszerować przed letnią rezydencję prezydenta w Helu. Manifestanci apelowali do prezydenta Andrzeja Dudy, by zawetował nowe prawo zmieniające zasady działania Sądu Najwyższego.
Prezydent wówczas usłyszał okrzyki jak "Konstytucja!" i "Demokracja! Wolność! Równość!". Protestujący okrzykami powitali też policjantów, którzy zwartą grupą bronili wstępu na ogrodzony – i również pilnowany od środka – teren prezydenckiego ośrodka. Można śmiało założyć, że w tym roku będzie podobnie.