W weekend możliwe będą jeszcze bardziej dokuczliwe upały.
W weekend możliwe będą jeszcze bardziej dokuczliwe upały. fot. Jakub Orzechowski/Agencja Gazeta

W Europie padają rekordy ciepła. W Hiszpanii termometry pokazują nawet 47 stopni Celsjusza. Afrykańskie upały utrzymują się także w Polsce. Ba, w weekend będzie nadal gorąco, choć zapowiadano wcześniej ochłodzenie. To jednak ma przyjść dopiero po weekendzie.

REKLAMA
W sobotę będzie gorąco i pogodnie w całym kraju. Najcieplej na wschodzie Polski: od 30 do 33 stopni Celsjusza, a w lubuskiem termometry mogą wskazać nawet 35 kresek powyżej zera.
Po południu nad morzem, a także w Lublinie, Sudetach, Beskidach i Tatrach, będzie jednak pochmurnie. Lokalnie spodziewane są burze i deszcze. Burzom może towarzyszyć porywisty wiatr z prędkością do 80 km/h i grad. W niedzielę wciąż będzie gorąco, ale już nieco chłodniej. Najcieplej będzie na północy kraju – maksymalnie 30 stopni Celsjusza.
O tym, jak jest gorąco w dzień, najlepiej świadczą temperatury... w nocy. W czwartek IMGW podał, że tzw. noce tropikalne (gdy temperatura nie spada poniżej 20 stopni Celsjusza) stały się ostatnio w Polsce częstym zjawiskiem. Przez 60 lat w latach 1950 – 2010 były w Warszawie zjawiskiem marginalnym. Było ich w tym czasie tylko 17. Tymczasem tylko w ostatnich tygodniach w Gdańsku – aż 7!
źródło: IMGW