
W czwartek 2 sierpnia zmarł dowódca kompanii "Motyl" gen. Zbigniew Ścibor-Rylski. Tę przykrą informację w piątkowy wieczór podało Muzeum Powstania Warszawskiego. Towarzyszy jej fala pięknych wspomnień po generale ze strony ludzi różnych środowisk.
REKLAMA
"Nasz mądry, dobry i odważny Motyl odfrunął do Pana. Generał Ścibor-Rylski nie żyje. Serce pęka. Cześć jego pamięci" – napisała -prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz. Na Twitterze pojawiło się wiele przejawów szacunku dla zmarłego generała.
Hołd generałowi oddał również kandydat na prezydenta Warszawy Rafał Trzaskowski. "Nie ma go z nami, ale tak naprawdę nie odszedł – Warszawa będzie pamiętać zawsze. Cześć jego pamięci" – napisał.
Generała żegnali również dziennikarze. "Wyrazy najgłębszego szacunku, Panie Generale. Przepraszamy za niegodziwców w obecnej władzy, którzy opluwali Pana w ostatnich latach Pana życia" – stwierdził Tomasz Lis.
Generała żegnali wszyscy, niezależnie od wyznawanej opcji politycznej.
"W ubiegłym roku podczas obchodów rocznicy wybuchu powstania, generał wygłosił bardzo wzruszające przemówienie. – Żegnam Was, na pewno jest to moje ostatnie spotkanie z Wami. Sto lat to wielkie przeżycie. To wielka, największa, jaką człowiek może otrzymać od Boga, radość – powiedział zgromadzonym na Placu Wolności przed Muzeum Powstania Warszawskiego. Dożył jednak jeszcze jednej rocznicy.
Obserwuj nas na Instagramie. Codziennie nowe Instastory! Czytaj więcej
