Prymas Polski arcybiskup Wojciech Polak w stanowczym tonie wypowiedział się o księżach, którzy zbytnio angażują się w życie polityczne. Duchowny stwierdził, że rozprawianie o polityce w trakcie kazania jest niczym innym jak tylko "dużą stratą". Ostrzegł, że poparcie ze strony partii rządzącej niekoniecznie jest czymś dobrym.
Kapłan zasugerował, że partia rządząca liczy na zawłaszczenie Kościoła, a tym samym zjednanie sobie wiernych. – Jako ludzie Kościoła możemy być ostrożni, ale są tacy, którzy chcą nas zawłaszczyć mimo naszego sprzeciwu – mówił. Przestrzegł, że przychylność rządzących w stosunku do Kościoła nie musi być mu wcale na rękę.
Abp Wojciech Polak dodał, że jego działania bywają źle odbierane. – Dostaję w tej sprawie dużo listów w dość ostrym tonie, nie będę ich jednak teraz cytował, bo nie wypada – tłumaczył.