Robert Janowski zrezygnował z prowadzenia teleturnieju "Jaka to melodia?". TVP przystąpiło do ataku
Robert Janowski zrezygnował z prowadzenia teleturnieju "Jaka to melodia?". TVP przystąpiło do ataku Fot. YouTube / Beyoncé Fan PL

Coraz większe zamieszanie wokół teleturnieju "Jaka to melodia?". Wszystko zaczęło się w momencie, gdy prowadzący Robert Janowski ogłosił odejście z programu. Telewizja Polska poleciła przeprowadzenie audytu popularnej produkcji, a żona popularnego prezentera wyjawiła, w jaki sposób Jacek Kurski próbował z nim "negocjować".

REKLAMA
– Podczas rozmowy z panem prezesem Jackiem Kurskim padło stwierdzenie, że jeśli Robert Janowski nie podpisze nowej umowy, to skończy jak Grażyna Torbicka i Maciej Orłoś. To naszym zdaniem próba zastraszenia, nie możemy się na nią zgodzić – powiedziała w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Monika Janowska, jego menedżerka.
Tymczasem w "Super Expressie" pojawił się kilka dni temu artykuł, w którym opisano nieprawidłowości w przygotowaniu programu. Grupę realizatorów i uczestników określano mianem "sekty". Biuro spraw korporacyjnych Telewizji Polskiej poleciło więc przeprowadzenie audytu. Jego celem jest sprawdzenie czy wybór uczestników był transparentny, wszyscy mieli równe szanse, a zwycięzcy byli uczciwie wybierani.
Robert Janowski przypomniał, że TVP wspólnie z Media Corporation produkowała teleturniej. "Co to za brednie teraz z tym audytem!!! Castingi były jasne i transparentne dla TVP1. Powiem więcej - wszyscy ci zawodnicy i uczestnicy są teraz zapraszani na nagranie w nowej odsłonie teleturnieju!!!" – czytamy w poście na Facebooku.
Dodajmy, że "Wiadomościach" pojawił się ostatnio materiał szkalujący żonę Janowskiego. Przypomniano zmyśloną przez "SE" "aferę futrzaną" w kontekście reformy sądownictwa.
Roberta Janowskiego zobaczymy jeszcze tylko w 10 odcinkach "Jaka to melodia?" - na tyle obowiązuje go obecna umowa. Nie wiadomo jeszcze, kto go zastąpi.

Obserwuj nas na Instagramie. Codziennie nowe Instastory! Czytaj więcej