Mariusz Błaszczak wystąpił w niedzielnej audycji "Rozmów niedokończonych" Telewizji Trwam. Podczas dyskusji poruszono między innymi temat Marszu Równości w Poznaniu, który miał miejsce 11 sierpnia. – Kolejna parada sodomitów – powiedział o tym wydarzeniu szef Ministerstwa Obrony Narodowej.
Błaszczak stwierdził, że niektóre samorządy zajmują się ideologią, a nie drogami i chodnikami. Tak oto dostało się Poznaniowi za jego Marsz Równości.
– Teraz mieliśmy do czynienia z takim zdarzeniem, że odbyła się kolejna parada sodomitów, którzy próbują narzucić swoją interpretację praw i obowiązków obywatelskich na innych. Zresztą w Poznaniu ważne było to, że sami motorniczy tramwajów nie zgodzili się na to, żeby ich tramwaje były z flagami tęczowymi, czyli z flagami homoseksualistów – powiedział Mariusz Błaszczak.
– To świadczy o tym, że w narodzie polskim normalna jest ta pewność tego, że wszystko, co jest po Bożemu skonstruowane, jest normalne. A jeśli ktoś próbuje nam narzucić coś, co normalne nie jest, to wtedy spotyka się z oporem. To bardzo dobrze o tych ludziach świadczy – dodawał.
Błaszczak w natarciu
Przypomnijmy, że Mariusz Błaszczak wywołał ostatnio duże kontrowersje swoją wypowiedzią na temat Pawła Adamowicza. Błaszczak w ostrym tonie skomentował ostatnią decyzję Adamowicza. Prezydent Gdańska zdecydował bowiem o braku Wojska Polskiego na wrześniowej uroczystości na Westerplatte. Szef Ministerstwa Obrony Narodowej oczekiwał, że Adamowicz zmieni decyzję. – Jest to skandal, to sytuacja nie do pomyślenia – przekonywał.