Patryk Jaki nie zabroni demonstrowania w Warszawie "sodomitom".
Patryk Jaki nie zabroni demonstrowania w Warszawie "sodomitom". Fot. Kuba Atys / Agencja Gazeta

Patryk Jaki był gościem "Faktów po Faktach" w TVN24, gdzie starał się wypaść jak najlepiej w ogniu krzyżowym pytań Justyny Pochanke. Kandydat na prezydenta Warszawy zapewnił, że jego stolica będzie miastem wolności i jednocześnie wolnym od faszystów. Zdecydował się także na deklarację, którą podpadnie Mariuszowi Błaszczakowi.

REKLAMA
Jaki żywo zachwalał swój program dla Warszawy. Skupił się szczególnie na swoich obietnicach dla kierowców. – Od 12 lat Platforma Obywatelska prowadzi walkę z osobami posiadającymi samochody. Kompletnie nieracjonalną. Zwężanie dróg, stawianie wszędzie słupków, likwidowanie miejsc parkingowych – przekonywał i zapowiedział, że słupki "w części" znikną.
Mówił także o budowie metra i skończeniu z faworyzowaniem rowerzystów. Justynę Pochankę interesowały jednak także kwestie światopoglądowe.
– W Warszawie można będzie można manifestować przeciw Jakiemu, za Jakim, przeciw PO czy PiS – wyliczał Jaki. Justyna Pochanke zapytała więc, czy nikt w Warszawie w trakcie Parady Równości nie usłyszy, że jest sodomitą. Jaki odpowiedział wprost: – Ja to będę piętnował.
Na tym rozmowa się skończyła. Jego słowa to jednak wyraźna aluzja do słów Mariusza Błaszczaka. Przypomnijmy, że szef MON w Telewizji Trwam Marsz Równości w Poznaniu nazwał "kolejną paradą sodomitów".

Obserwuj nas na Instagramie. Codziennie nowe Instastory! Czytaj więcej