Biedroń jednak nie będzie kandydował w Słupsku! Ujawniono jego plany – powalczy w Warszawie
redakcja naTemat
22 sierpnia 2018, 14:46·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 22 sierpnia 2018, 14:46
Robert Biedroń w rozmowie ze swoimi współpracownikami potwierdził, ze nie będzie kandydował na drugą kadencję w Słupsku – ustaliła Wirtualna Polska. Chce założyć nowe ugrupowanie i wystartować z pierwszego miejsca do Parlamentu Europejskiego z listy w Warszawie.
Reklama.
– Biedroń ma być jedynką na warszawskiej liście nowego ugrupowania w wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2019 roku. W wyborach na prezydenta Słupska zamiast niego wystartuje, jego pierwsza zastępczyni w urzędzie, Krystyna Danilecka-Wojewódzka – powiedział WP jeden z obecnych współpracowników Roberta Biedronia.
Jak dodaje bliski współpracownik Biedronia, decyzja ma wkrótce zostać ogłoszona. Obecny prezydent Słupska ma wierzyć w to, że na jego nową formację zagłosuje dużo osób młodych i że może odsunąć PiS od władzy.
Wybory do PE mają być testem popularności jego formacji i samego Biedronia. – Będzie chciał wystawić listy w największych okręgach wyborczych w Polsce. Następnym krokiem ma być start w wyborach do Sejmu. Gdyby projekt się powiódł, to Biedroń wystartuje w wyborach prezydenckich w 2020 r. – dodaje w rozmowie z WP bliski współpracownik Roberta Biedronia.