Barbara Nowacka oficjalnie dołączyła do kampanii wyborczej Koalicji Obywatelskiej. Podczas konwencji PO i Nowoczesnej usłyszeliśmy, że ludzie z jej środowiska znajdą się nie tylko na listach w wyborach samorządowych, ale również w parlamentarnych. – Wierzę, że w Polsce wreszcie będzie przepięknie i wreszcie będzie normalnie – przemawiała Nowacka.
"Ależ Schetyna czaruje Barbarę Nowacką" – podsumował dziennikarze gazeta.pl Jacek Gądek. I tak to faktycznie wyglądało. – Witamy cię Barbaro w Koalicji Obywatelskiej – przemawiał do niej Grzegorz Schetyna.
Inni politycy PO pisali potem na TT: "Witamy", Barbara Nowacka jest z nami".
Podczas konwencji Nowacka chwaliła 6 punktów, które zaproponowała opozycja: – To dobra podstawa do dalszego budowania Polski otwartej i niezależnej.
Apelowała z mównicy "by zatrzymać skrajne szaleństwo prawicy". – Przez Polskę i Europę przetacza się fala populizmu, która w swojej retoryce zaczyna przypominać dawne, brunatne czasy – mówiła. – Wierzę w siłę jedności Polaków w walce z niesprawiedliwością. Dlatego tu jestem. Tylko razem pokonamy PiS. Razem wygramy te wybory.
W jej przemówieniu nie zabrakło słów o kobietach, Kościele. – Wolność sumienia, wyznania i świeckość państwa muszą być praktyką, a nie tylko teorią – mówiła. – Dopilnuję, aby in vitro było w każdym samorządzie, które będą wolne od ideologii.
Po tych słowach prawicowy portal spytał: "Ostry skręt w lewo?".
Chwilę przed konwencją PO i Nowoczesnej potwierdziły się jednak nieoficjalne informacje, że w Inicjatywie Polska nastąpił rozłam.
– One się głęboko nie zgadzają z decyzją podjętą przez większość koleżanek i kolegów z zarządu. Ich zdaniem, należy budować postępową, lewicową alternatywę dla wyborców i nie uda się tego zrobić w ramach Koalicji Obywatelskiej – tvnwarszawa.pl cytuje jednego z działaczy stowarzyszenia.