
Bunt sióstr
Ze skutkami reformy edukacji mierzą się także w jednej z warszawskich szkół podstawowych przy ulicy Narbutta 14. W pierwotnym planie niektóre klasy miały rozpoczynać zajęcia katechezy o 7:10.
Ten temat nie może zejść jedynie na drogę religii. Podczas układania planu szukam najlepszych rozwiązań i jeśli wiem, że jakiś nauczyciel mieszka daleko, ma małe dziecko itp., i nie może przychodzić na 7:10, to staram się tak układać plan, by miał on zajęcia później. Dla ułatwienia ułożenia planu chciałem np. połączyć kilka małolicznych klas, ale ostatecznie rodzice się na to nie zgodzili.
Religia "wyprowadzona" ze szkoły
Kłopot pozostał: za mało sal, za dużo dzieci. Rodzice wpadli więc na pomysł, żeby poranne lekcje religii przenieść do sal katechetycznych pobliskiego kościoła św. Szczepana.
Kościół-rodzice-szkoła
Z pomysłem przeniesienia lekcji katechezy do kościoła zgłoszono się więc do proboszcza parafii św. Szczepana, która znajduje się na Mokotowie, nieopodal podstawówki. – Na początku proboszcz nie zgodził się na takie rozwiązanie – mówi nam dyrektor szkoły.
W czwartek przedstawiciel szkoły spotkał się z proboszczem pobliskiej parafii. Rodzice mieli nadzieję, że wreszcie uda się znaleźć rozsądne wyjście z tej sytuacji. Ale mimo zaskoczenia wielu, dyrektor szkoły wspólnie z proboszczem uznali, że "wyprowadzenie" religii ze szkoły do kościoła, byłoby precedensem.