Magdalena Ogórek dzielnie broni prezydenta.
Magdalena Ogórek dzielnie broni prezydenta. Fot. Adrianna Bochenek / Agencja Gazeta

Prezydent Andrzej Duda słowami o "wyimaginowanej wspólnocie, z której dla Polski niewiele wynika" oburzył co najmniej połowę Polaków. Ale nie Magdalenę Ogórek, byłą kandydatkę SLD na prezydenta, która znana jest ze swojej bezkrytycznej postawy wobec Prawa i Sprawiedliwości.

REKLAMA
Andrzej Duda raczej nie czyta przemówień z kartki, lecz mówi "z głowy". Czasami jednak taki "flow" prowadzi go na manowce, a jego słowa wywołują kontrowersje. Ale nie według Magdaleny Ogórek, byłej dziennikarki TVN, obecnie dziennikarki TVP, a w międzyczasie lewicowej kandydatki na prezydenta Polski. Jej zdaniem prezydent Duda to dobry mówca, a w całej sprawie chodziło o jedno słowo.
– Prezydent pokazał nam przez trzy ostatnie lata, że jest świetnym mówcą. Doskonale wie, co mówi. Ten epitet przy Unii Europejskiej został wyjęty z kontekstu, a cała wypowiedź się broni – powiedziała w "Salonie dziennikarskim" TVP Info Magdalena Ogórek.
Słowa Andrzeja Dudy na temat UE padły podczas spotkania z mieszkańcami Leżajska. I od tego się zaczęło. Po kolei głos w tej sprawie zabierali kolejni politycy. Duda "burę" otrzymał m.in. od Aleksandra Kwaśniewskiego, Fransa Timmermansa, a nawet od ojca premiera – Kornela Morawieckiego.