Poseł PiS Krzysztof Kubów, jednocześnie kandydat partii rządzącej na prezydenta Lubina, ma opublikować sprostowanie nieprawdziwych informacji, jakie podawał, oraz przeprosiny radnych i obecnego prezydenta miasta. Taki wyrok zapadł w trybie wyborczym w pierwszej instancji. Politykowi PiS przysługuje odwołanie.
Dziennikarz zajmujący się tematyką społeczną, polityczną i kryminalną. Autor podcastów z serii "Morderstwo (nie)doskonałe". Wydawca strony głównej naTemat.pl.
Chodzi o słowa Krzysztofa Kubowa na temat stawek cen za wodę w Lubinie. Kandydat PiS na prezydenta miasta stwierdził, że woda w Lubinie jest najdroższa w Zagłębiu Miedziowym. "To, że dzisiaj mamy tak wysoką w Lubinie cenę za wodę, tylko i wyłącznie jest odpowiedzialna za to Rada Miejska, a w konsekwencji też prezydent (Robert Raczyński – przyp. red.)" – mówił Krzysztof Kubów.
Tyle że to nieprawda – ani woda w Lubinie najdroższa nie jest, ani nie jest to wyłącznie wina radnych. Tak uznał Sąd Okręgowy w Legnicy, który rozpatrywał wniosek, jaki złożył Komitet Wyborczy Wyborców Robert Raczyński Lubin 2006.
Kandydat PiS został zobowiązany do publikacji sprostowania:
Sąd przypomniał, że zgodnie z ustawą ceny wody są obecnie ustalane przez Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie. Samorząd jest tu więc wyłącznie współodpowiedzialny.
Pełnomocnik Krzysztofa Kubowa, broniąc swego klienta, dowodził, że jest on posłem, więc nie może być pociągnięty do odpowiedzialności cywilnej bez zgody Sejmu. Poza tym nie jest jeszcze oficjalnie zarejestrowanym kandydatem. Adwokat zapowiedział odwołanie od decyzji.
Krzysztof Kubów od 2015 r. jest posłem PiS z Zagłębia Miedziowego. W 2014 r. ubiegał się o fotel prezydenta Lubina. Ze wsparciem dla niego do miasta przyjeżdżał wówczas Jarosław Kaczyński.
Obecny prezydent Lubina Robert Raczyński zdobył wówczas 58 proc. głosów, Krzysztof Kubów 22 proc.
"Ja, Krzysztof Kubów, kandydat na prezydenta Lubina z ramienia PiS oświadczam, że: nieprawdą jest, jakoby cena wody w Lubinie była najdroższą wodą w Zagłębiu Miedziowym. Nieprawdą jest, jakoby rada miejska w Lubinie oraz prezydent Lubina Robert Raczyński byli wyłącznie odpowiedzialni za ustalanie wysokości ceny wody w Lubinie. Rozpowszechniane wcześniej przeze mnie informacje były nieprawdziwe, za co przepraszam radnych rady miejskiej w Lubinie oraz pana Roberta Raczyńskiego, prezydenta Miasta Lubina".
treść sprostowania, którego publikację kandydatowi PiS na prezydenta Lubina nakazał Sąd Okręgowy w Legnicy