Bartosz Sokołowski i Marcin Zabłudowski to dwaj członkowie Młodzieży Wszechpolskiej, którzy znaleźli się na listach Prawa i Sprawiedliwości w wyborach samorządowych w Białymstoku. Znani byli dotąd z kontrowersyjnych happeningów.
Zabłudowski kandyduje do sejmiku podlaskiego. Przestawiono go jako historyka, dziennikarza, specjalistę do spraw medialnych. W przeszłości był przewodniczącym Okręgu Podlaskiego Młodzieży Wszechpolskiej. We wrześniu 2016 roku dał się poznać, gdy zakłócał spotkanie Lecha Wałęsy z przedstawicielami KOD.
– Palenie kukły to zwyczaj, który przyszedł do nas z zachodniej Europy. W Niemczech palenie kukieł jest codziennością. (…) Jeżeli ktoś wzoruje się na Niemcach, na Francuzach, przynosi te zwyczaje do Polski, nie znaczy to, że od razu jest kimś kontrowersyjnym – stwierdził Żalek. Parlamentarzysta PiS jest zdania, że "wynika to prawdopodobnie z dużo niższej niż w Polsce kultury politycznej".