
Poseł Janusz Sanocki w liście otwartym do Jarosława Kaczyńskiego skarży się na Patryka Jakiego. – Przypuszczałem, że Jaki walczy z korupcją, bo jej nie cierpi. Tymczasem po tym, co robi w Nysie, dochodzę do wniosku, że on po prostu walczy tylko z tą korupcją, której autorami są jego polityczni przeciwnicy. I ogląda się tylko za tym, na czym może zrobić polityczny interes, z czego może mieć jakiś zysk – stwierdza w rozmowie z naTemat Sanocki.
Fragment listu otwartego posła Sanockiego do prezesa Kaczyńskiego:
Piszę do Pana dlatego, że w sprawę utrwalania korupcyjnego układu niszczącego moje rodzinne miasto zamieszany jest polityk partii będącej Pańskim koalicjantem, pokazywany w mediach jako pogromca korupcji politycznej i układów w Warszawie. Niestety na Opolszczyźnie, a szczególnie w Nysie pan Patryk Jaki wspiera układ, który nosi wszelkie cechy układu korupcyjnego, gdzie burmistrz miasta w interesie dewelopera, który ułatwił mu wygranie wyborów, na siłę zmienia plan przestrzennego zagospodarowania tak by umożliwić prywatnemu deweloperowi wybudowanie w centrum miasta ogromnej galerii handlowej.
Ale jaki związek ma z tym Patryk Jaki?
Próbował pan wcześniej rozmawiać z Patrykiem Jakim?
