Pamiętacie słynny kadr z filmu "Nie lubię poniedziałku", na którym Bohdan Łazuka wraca torami tramwajowymi do domu? Aktor postanowił go odtworzyć w spocie wyborczym partii Janusza Korwin-Mikkego.
Spot zaczyna się od sielankowych przebitek znanych wszystkim warszawskim pasażerom tramwajów. Potem kamera zjeżdża na tory i widzimy Bohdana Łazukę, który kroczy po nich jak w filmie "Nie lubię poniedziałku".
Nagle aktor zatrzymuje się i wajchą zmienia tor tramwaju. To chyba ma przedstawiać, że partia Korwin-Mikkego porusza się dobrym torem, bo po tej czynności Łazuka pokazuje "okejkę" w stronę przystanku, na którym stoi lider partii Wolność.
Korwin-Mikke czeka na nim na tramwaj, którym jedzie Piotr Liroy-Marzec, obecny kandydat tej partii na prezydenta Kielc. Sławny raper wysiada z pojazdu, wita się z Korwinem i razem idą "robić porządek" przy dźwiękach muzyki Liroya. To po prostu trzeba zobaczyć.
– Liroy wysiadający z tramwaju na przystanku "Wolność" to oczywiście nawiązanie do słynnej wypowiedzi Piłsudskiego. A jak tramwaj, to kultowa komedia "Nie lubię poniedziałku" ze słynną rolą Bohdana Łazuki – powiedział portalowi dorzeczy.pl Maciej Maciejowski, scenarzysta i realizator spotu.
Przypomnijmy, że aktor na małym ekranie nie wystąpił od 2011 roku od filmu "Wojna żeńsko-męska".