
Anglia pęka ze śmiechu po wystąpieniu Theresy May na konwencji partii Torysów. Premier Wielkiej Brytanii pojawiła się na scenie przy dźwiękach piosenki "Dancing Queen". Nie byłoby w tym nic aż tak szokującego, gdyby nie jej taniec, który stał się tematem żartów i drwin. Do grona prześmiewców dołączył także Jeremy Clarkson, były prowadzący brytyjski program "Top Gear".
REKLAMA
"Nie. Nawet jak my to robimy, to wygląda głupio" – napisał na swoim Twitterze Jeremy Clarkson były prowadzący "Top Gear". Do posta załączył filmik, na którym on i James May parodiują ostatni występ premier Wielkiej Brytanii na konwencji partii Torysów.
Ale nie tylko oni śmieją się z Theresy May. Co najmniej połowa mieszkańców wysp brytyjskich zauważyła pokraczne pląsy pani premier.
"Świat oszalał", "Negocjowałbyś z TAKIM krajem?", "Ona jest jak ten dziwny przyjaciel rodziny, który jest zmuszony do zatańczenia na weselu" – komentowali internauci.
Na Twitterze powstał nawet specjalny hashtag #dancingqueen. Pojawiły się także przeróbki, na których premier May tańczy do innych utworów.
