W Sandomierzu doszło do stadionowych burd między pseudokibicami i policją.
W Sandomierzu doszło do stadionowych burd między pseudokibicami i policją. Zrzut ekranu z YouTube.com / Polskie Radio Kielce

Nawet 1/32 finału Pucharu Polski potrafi być emocjonująca. Tym bardziej jak w meczu spotykają się dwie drużyny "z własnego podwórka", czyli Wisła Sandomierz i Korona Kielce. Jak podaje Radio Kielce pseudokibice obu ekip starli się na trybunach, przez co mecz został przerwany, a na miejsce przyjechały wzmożone siły policji.

REKLAMA
Brak słów jak widzi sie takie obrazki na polskich stadionach. Podczas ostatniej kolejki 1/32 finału Pucharu Polski starli się na trybunach stadionu w Sandomierzu pseudokibice Korony Kielce i Wisły Sandomierz.
Jak podaje Radio Kielce przez całą pierwszą połowę trwał festiwal wyzwisk zarówno przez kibiców jednej, jak i drugiej drużyny. Na początku drugiej części spotkania pseudokibice z Kielc najpierw podpalili flagi Wisły Sandomierz na swoim sektorze. Kiedy zobaczyli to fani gospodarzy, przeskoczyli ogrodzenie, pojawili się na murawie i sędzia od razu przerwał to spotkanie. Piłkarze zeszli do szatni.
Potem rozegrała się już regularna bitwa stadionowa. Na miejscu pojawiło się 100 policjantów. W ich kierunku z sektora gości poleciały krzesełka. Funkcjonariusze uzyli gazu łzawiącego. Po około 30 minutach było już po wszystkim i arbiter, za zgodą delegata PZPN, wznowił spotkanie. Wisła wygrała 3:2 i w kolejnej fazie zmierzy się z Podbeskidziem Bielsko-Biała.
W maju do skandalu doszło podczas finału Pucharu Polski w meczu między Arką Gdynia a Legią Warszawa. Zniszczone zostały m.in. telebimy na Stadionie Narodowym.
Źródło: Radio Kielce