Andrzej Duda był gościem Bogdana Rymanowskiego w programie" Wydarzenia i Opinie" w Polsat News. I powiedział słowa, które mogą przyprawić o zdumienie. Dotyczą jego opinii na temat tego, czy przestrzega konstytucji. Prezydent wyraził też swoje oczekiwania co do stosowania się do ustawy zasadniczej przez innych.
W mediach od blisko 20 lat, w naTemat pracuję od 2016 roku jako dziennikarz i wydawca
Bogdan Rymanowski zapytał Andrzeja Dudę, jak się czuje, gdy słyszy okrzyki "konstytucja, konstytucja" i "będziesz siedział". Prezydent wyraźnie się uniósł i zaczął żywiołowo gestykulować.
– Mam ochotę wyjść i krzyczeć konstytucja, konstytucja! Dlatego, że dokładnie przestrzegam konstytucji i oczekuję, że inni też będą jej przestrzegać. A niestety sądy jej dziś nie przestrzegają i to jest tragedia Polski – odparł prezydent.
– Nie śni się panu po nocach Trybunał Stanu? – tak brzmiało kolejne pytanie Rymanowskiego. Andrzej Duda zaczął się nerwowo śmiać. – Panie redaktorze, absolutnie mi się nie śni, bo ja realizuję prawdziwe polskie interesy – odpowiedział. – Śpię absolutnie spokojnie, jak dziecko – dodał prezydent.
Rymanowski zapytał go jeszcze o słowa prof. Jadwigi Staniszkis, która stwierdziła, że Andrzej Duda narusza konstytucję i niszczy państwo. – Bardzo szanuję panią profesor. Ma prawo do swojego zdania – odpowiedział Duda i na tym poprzestał.
Andrzej Duda podczas rozmowy w Polsat News zdradził też kulisy zdjęcia z Donaldem Trumpem oraz treść swojej rozmowy z Donaldem Tuskiem. Ujawnił, z którym Donaldem ma lepsze relacje oraz do którego z nich mu bliżej ideologicznie.