
Reklama.
"Tuskowi przypomnijmy, że od krótkich spodenek do dżentelmena to jeszcze droga daleka. Czmychnął do Brukseli, ale rozumu tam mu nie przybyło. Co najwyżej, cynizmu i pogardy dla swojego kraju. Tusk to taki perekińczyk" – napisała Mazurek na Twitterze. Być może zabolał ją fakt, że Tuska w weekend w Krakowie witały tłumy Polaków.
Przypomnijmy, na weekendowym wiecu wyborczym Mateusz Morawiecki zaczepił Donalda Tuska. Premier wymownie wspomniał, że o poprzedniej ekipie rządzącej mówiono, iż lubi haratać w gałę.
Polityk delegowany przez Jarosława Kaczyńskiego na szefa rządu sugerował, że tylko ta rozrywka zaprzątała Donalda Tuska i członków ekipy PO-PSL. – My się nie lenimy, nie haratamy w gałę, ciężko pracujemy – zachwalał Mateusz Morawiecki rząd PiS. Donald Tusk skontrował wypowiedź Morawieckiego na Twitterze. "Haratanie w gałę to zajęcie dla dżentelmenów" – napisał szef Rady Europejskiej.