Internauci zauważyli, że coś jest nie tak z flagami na zdjęciu Patryka Jakiego.
Internauci zauważyli, że coś jest nie tak z flagami na zdjęciu Patryka Jakiego. fot. Facebook/Patryk Jaki

Patryk Jaki pokazał zdjęcie, które stało się hitem internetu. Za jego plecami znajdują się półki z książkami, wśród których są albumy o lokomotywach po niemiecku. Ale to nie wszystko, co internauci wytropili. Dostrzeżono również fakt znacznie istotniejszy – flagi rozmieszczono na zdjęciu niezgodnie z protokołem.

REKLAMA
Kandydat PiS na prezydenta Warszawy pozuje do zdjęcia z długopisem w ręku. Po jego dwóch stronach umieszczono flagi: z prawej strony unijną, z lewej polską. Okazuje się, że to duży błąd.
Według Komisji Heraldycznej przy Ministerstwie Administracji i Cyfryzacji flagi organizacji międzynarodowych (np. Unia Europejska lub NATO) nie mają statusu flag państwowych i powinny zajmować drugie miejsce w stosunku do flagi państwowej, tj. po lewej stronie. A jak widać na zdjęciu Jakiego, flaga unijna jest po jego prawicy.
Okazało się też, że Patryk Jaki jest fanatykiem niemieckich lokomotyw. "Pół półki w jego bibliotece zajmują atlasy z lokomotywami z późnych lat 80. Cztery tomy Lokomotiv-Archiv Preußen, a do tego Württemberg czy Baden pełne setek czarno-białych zdjęć, opisów i rysunków technicznych w skali 1:160" – poinformowała jedna ze stron na Facebooku.