Wybory coraz bliżej. Patryk Jaki na finiszu kampanii zaprezentował się w poważnej pozie. Na zdjęciu na Facebooku podpisuje ważny dokument, a w tle znajdują się półki z książkami. Jak wytropili internauci, niektóre z nich to... atlasy niemieckich lokomotyw z lat 80.
W mediach od blisko 20 lat, w naTemat pracuję od 2016 roku jako dziennikarz i wydawca
Patryk Jaki przypomniał swoje główne obietnice z kampanii wyborczej. To rozpoczęcie budowy 3. i 4. linii metra, budowa 50 żłobków i przedszkoli oraz rozpoczęcie budowy tzw. dzielnicy przyszłości. Nie to było jednak najważniejsze.
Kandydat PiS na prezydenta Warszawy być może chciał odkleić od siebie łatkę dresiarza z blokowiska i pokazał się jako poważny polityk podpisujący dokument. Za nim na zdjęciu można zobaczyć półki z książkami.
"Pół półki w jego bibliotece zajmują atlasy z lokomotywami z późnych lat 80. Cztery tomy Lokomotiv-Archiv Preußen, a do tego Württemberg czy Baden pełne setek czarno-białych zdjęć, opisów i rysunków technicznych w skali 1:160" – poinformowała jedna ze stron na Facebooku.
Niektórzy na półce za Patrykiem Jakim odnaleźli coś jeszcze – książkę, której mógł szukać Marek Suski.