Janusz Pawlak, kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Kutna ma problemy
Janusz Pawlak, kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Kutna ma problemy Fot: Janusz Pawlak/Facebook
Reklama.
Rzymkowski, który sam sprawuje mandat poselski z Kutna, dodał w TVP Info, że kandydat PO i Nowoczesnej jest podejrzany o "fałszowanie dzienników lekcyjnych”.
Sam Pawlak, były dyrektor Zespołu Szkół nr 1 im. Stanisława Staszica w Kutnie, zapowiedział pozew w trybie wyborczym.
Sprawa w prokuraturze
 – Pan poseł doniósł na mnie w maju 2017 roku do prokuratury i do kuratorium zarzucając mi, że fałszowałem dokumentację w celu osiągnięcia korzyści. Donosił też na mnie na policję, do wojewody, do ministra sprawiedliwości, do ministra edukacji, do rzecznika praw dziecka. Nie chodzi jednak o fałszowanie dokumentacji, tylko o poświadczenie nieprawdy – tłumaczy w rozmowie z naTemat Pawlak.
Kandydat PO i Nowoczesnej jest podejrzany w sprawie prowadzonej przez Prokuraturę Rejonową w Kutnie. Dotyczy ona popełnienia czynów z art. 271 § 1 kodeksu karnego, a więc poświadczenia nieprawdy w dokumentach.
O co chodzi? – W ciagu 5 lat osiem razy pomyliłem się wpisując tematy lekcji, na ok. 1000 wpisów w tym okresie. Nie chodziło o żadne pieniądze. Jestem po komisji dyscyplinarnej, która uwolniła mnie od zrzutów. Ale kurator się odwołał, więc sprawa toczy się jeszcze w drugiej instancji. Już niemal rok czekam na odpowiedz komisji przy Ministerstwie Edukacji – twierdzi Pawlak.
Wersja Pawlaka
Pawlak odcina się też od seksistowskich cytatów odczytanych przez posła Rzymkowskiego.
– To jest sprawa sprzed kilku lat. Miałem ponad 30 kontroli pedagogicznych z kuratorium w zakresie miękkich relacji z uczniami, które niczego nie wykazały. Przeprowadzono też postępowanie wyjaśniające i anonimową ankietę w klasach, w których uczyłem i nie było uwag do mojej pracy – zapewnia.
Pytany o seksistowskie cytaty twierdzi, że to "nie jest jego język, tylko język młodzieży". – Mogłem jedynie zwracać uwagę chłopakom, czy dziewczynom, że są niestosownie ubrani. Prosiłem również młodzież przed wejściem do klasy o ustawianie się i wpuszczanie przodem dziewcząt. To tyle.
Według niego zarzuty Rzymkowskiego mają podtekst polityczny. – W tamtym roku wygrałem konkurs na człowieka roku z wynikiem ponad 11 tys. głosów -  w plebiscycie "Dziennika Łódzkiego”. To spowodowało nasilenie ataków na mnie. Poseł donosił już na mnie kilka razy z różnych okazji zawsze podkreślając moją działalność w PO - nigdy nic mi nie udowodniono – broni się.
– Szkoła dzięki moim staraniom prowadzi pięć projektów unijnych na kwotę ok. 10 mln zł.  Wybudowałem również boisko, na otwarciu którego nie było posła. Być może chodzi o to, że poseł nie był zapraszany do szkoły jako VIP? – zastanawia się Pawlak. – Wiem, że przeciwko mnie przemawia teraz łączenie tej sprawy z panem Smogorzewskim z Legionowa.
Cytaty z protokołów
Wiadomo, że 2 lata temu sprawą rzekomego niewłaściwego zachowania Pawlaka wobec uczniów i nauczycieli zajmowała się komisja rewizyjna Rady Powiatu Kutnowskiego. W protokołach znalazły się np. stwierdzenia, że dyrektor, który uczył historii, odpytując uczennicę, miał ją m.in. ponaglać słowami: "Dawaj laska, bo stygnę” .
– Czekam z niecierpliwością na pozew w trybie wyborczym, gdyż będzie miał ogromny wydźwięk ogólnopolski. Janusz Pawlak może zrobić tym pozwem dużo dobrego dla Polski, czyli zaszkodzić całej kampanii Koalicji Obywatelskiej – komentował Tomasz Rzymkowski w portalu kutno.net.pl.
 
W wyborach na prezydenta Kutna, poza Pawlakiem, startują obecny prezydent Zbigniew Burzyński, Ewa Rzymkowska z PiS i Rafał Małyszek z Kukiz 15. W lokalnych sondażach prowadzi Burzyński przed Pawlakiem i Rzymkowską.