Jarosław Kaczyński wbijał paliki na Mierzei Wiślanej.
Jarosław Kaczyński wbijał paliki na Mierzei Wiślanej. fot. screen/TVP Info
Reklama.
Prezes PiS wbijał paliki geodezyjne w Kątach Rybackich, co jest symbolicznym rozpoczęciem budowy kanału. Jednak oprócz polityków i dziennikarzy nie było tam pracowników. Inwestycja jeszcze nie ma pozwolenia na budowę.
Dojazd na miejsce także nie był łatwy. Pracowników mediów na konferencję Kaczyńskiego i ministra gospodarki morskiej Marka Gróbarczyka dowieziono... przyczepą ciągnika rolniczego. Zastanawiają się, czy taki przewóz ludzi jest zgodny z prawem.
Po wkopaniu ostatniego słupka Kaczyński odniósł się do sprawy braku pozwoleń (decyzja środowiskowa i pozwolenie na budowę). – Mamy do tego pełne prawo. Pozostałe pozwolenia to kwestia najbliższych tygodni – przekonywał.
Przekop Mierzei Wiślanej od lat budził kontrowersje. Inwestycję krytykują władze województwa pomorskiego. Przekonują, że pieniądze przeznaczone na budowę można wydać w sposób bardziej efektywny.
Kanał ma mieć 1,3 km długości i umożliwić wpływanie do portu w Elblągu jednostek o parametrach morskich. Od lat podważany jest też sens budowy trzeciego portu pełnomorskiego po gdyńskim i gdańskim w okolicy.
źródło: Wirtualna Polska