Każdy amerykański prezydent miał swój ulubiony napój, nawet napisano o tym książkę. Na przykład Barack Obama lubił piwo, Bill Clinton – cydr i piwo, a Ronald Reagan – kalifornijskie wina. Pod tym względem obecny przywódca USA wydaje się jednak wyjątkowy. Zdrowy, czy nie, jego ulubiony napój nie ma sobie równych. Przynajmniej w historii amerykańskich prezydentów.
Amerykańskie media społecznościowe żyją pewnym obrazem, który właśnie pojawił się w Białym Domu. Dzieło autorstwa Andy'ego Thomasa zawisło na ścianie prezydenckiego gabinetu i w czasie wywiadu Donalda Trumpa dla programu "60 Minutes", uchwyciły je kamery.
Trump siedzi na nim obok innych republikańskich prezydentów USA – Richarda Nixona, Geralda Forda, Ronalda Reagana, Dwighta Eisenhowera, Richarda Nixona, Abrahama Lincolna, Theodora Roosevelta oraz obu Bushów. Na stole stoją drinki, atmosfera iście towarzyska. Podobno obraz bardzo spodobał się Trumpowi i nawet zadzwonił do artysty, by mu o tym powiedzieć. Andy Thomas usłyszał, że na ogół prezydentowi nie podobają się jego portrety, ale ten obraz bardzo pochwalił.
Być może z powodu szklanki z dietetyczną colą, którą na obrazie uwiecznił malarz. To ulubiony napój prezydenta USA, każdy Amerykanin to wie.
"Zawsze ma puszkę w dłoni"
Media nie od dziś żyją tym nawykiem prezydenta USA. Jedne oceniają, czy jest zdrowy lub nie, inne wytkają, że Trump robi reklamę Coca Coli, jeszcze inne martwią się jego nawykiem. Podobno zaczęło się po rozwodzie z drugą żoną, Marlą Maples, w 1997 roku, gdy zaczął pić galon coli dziennie. Potem o coli pisał tweety, dał się z nią fotografować w samolocie, wychwytywano jego polecenia typu: "Proszę przynieść mi colę".
Widziano go z butelką dietetycznej coli na szczycie G20 w 2017 roku, a ostatnio, podczas wrześniowej sesji ONZ Trump zrobił prawdziwą furorę, gdy dietetyczną colą wzniósł najprawdziwszy toast.
Ile prezydent USA wypija coli dziennie? W 2017 roku "New York Times" pierwszy raz napisał, że 12 puszek. Kilka miesięcy później doradczyni Białego Domu, Omarosa Manigault Newman, stwierdziła w swojej książce, że co najmniej 8. "Odkąd go znam, zawsze ma jedną puszkę w dłoni" – skomentowała.
Czerwony przycisk na biurku
Dietetyczna cola, która ma być tak uwielbiana przez Trumpa staje się niemal legendą. Podczas wywiadów z nim dziennikarze Associated Press i "Financial Times" zauważyli na biurku prezydenta czerwony przycisk. Jeden z nich stwierdził, że wkrótce po jego naciśnięciu do gabinetu przeniesiono colę. Drugi zapytał Trumpa wprost i usłyszał - być może żartem - że przycisk właśnie do tego służy.
Z kolei "Washington Post" skontaktował się z Andy'm Thomasem i zapytał wprost, czy faktycznie na swoim obrazie namalował szklankę wypełnioną dietetyczną colą. Artysta odpowiedział, że tak. Przed Reaganem "postawił" zaś napój owocowy, przed George'em. W Bushem ice tea, a przed Lincolnem wodę.
Tu możecie przeczytać więcej o ulubionych napojach prezydentów USA. Trumpa w tym zestawieniu jeszcze nie uwzględniono.