
Niektórzy czytelnicy pamiętają, jak Amerykanie mieli rzekomo kręcić remake "Kilera". Minęło już 20 lat, a filmu jak nie było, tak nie ma. Sprawa z "Planetą Singli" wygląda bardziej wiarygodnie.
Pracuje nad nim od ponad roku firma z Los Angeles. Ubierają całość w pakiet i mam wielką nadzieję na to, że wyprodukują anglojęzyczna wersję historii. We wrześniu przedłużyliśmy kontrakt na kolejny rok, pieniądze wpłynęły, a więc wszystko jest na dobrej drodze.
Firma Nord Play, która zakupiła prawa do remake'u na Litwę i trzy tygodnie temu z sukcesem zakończyła zdjęcia. Film będzie miał tytuł "Perfect Date" ("Idealna randka") – Jestem także w trakcie zaawansowanych negocjacji z Rumunią, a w Niemczech rozmawiam o kontrakcie na realizację wszystkich trzech części "Planety Singli". Historia więc układa się wspaniale – przyznaje Drabik.
Zachęcony sukcesem pierwszej części producent założył, że "Planeta Singli 2” także okaże się hitem i liczy, że widzowie nie będą mogli doczekać się jeszcze kolejnej części. Dlatego, niczym Peter Jackson ze swoim "Władcą pierścieni", nakręcił od razu zdjęcia do trzeciej części.
Sezon bożonarodzeniowy rusza już od Wszystkich Świętych. Rozpoczynają go oferty marketów i od niedawna właśnie komedie romantyczne. Wielu z nas nie wyobraża okresu świątecznego bez "Kevina" i "Listów do M.". Teraz do kolekcji z pewnością dołączy "Planeta Singli 2".