Wygląda na to, że doniesienia na temat Rafała Kurzawy są nieprawdziwe.
Wygląda na to, że doniesienia na temat Rafała Kurzawy są nieprawdziwe. Fot. Jan Kowalski / Agencja Gazeta

Polski piłkarz Rafał Kurzawa wyjechał do Francji latem 2018 roku, lecz wciąż rzekomo ma problem z aklimatyzacją. Francuski dziennik sportowy "L'Equipe" donosił, że Polak nie zna angielskiego i wymaga pomocy asystenta. Tymczasem okazuje się, że te doniesienia są najprawdopodobniej nieprawdziwe.

REKLAMA
Otoczenie zawodnika twierdzi, że 25-latek komunikuje się po angielsku. To jego trener nie zna angielskiego i korzysta z pomocy tłumacza. Znajomi dodają, że Kurzawa nigdy nie będzie osobą komunikatywną, i to bez względu na język – po prostu taki już jest. Sportowiec odkąd wyjechał do Francji, uczy się tamtejszego języka.
Głos w sprawie zabrał nawet Grzegorz Krychowiak. – Rozmawiałem z nim i uczy się języka, francuski jest trudny i potrzeba na to czasu – przekonywał w twitterowym wpisie.
Przypomnijmy, że "L'Equipe" informowało, iż Kurzawa zupełnie nie odnajduje się w nowym klubie.
Okazuje się, że trener francuskiego klubu piłkarskiego Amiens przed meczem musi robić dwie odprawy. Jedną dla zawodników mówiących po hiszpańsku, drugą zaś dla posługujących się angielskim.
W "L'Equipe" przekazano także, że największe kłopoty są z Kurzawą. Szkoleniowiec zna hiszpański oraz francuski. W dzienniku zawarto informację, jakoby Polak znał wyłącznie język ojczysty.