"Władze ZHP rozpoczęły homoseksualną indoktrynację i demoralizującą edukację seksualną
dzieci i młodzieży – zaprotestuj!" – czytamy na stronie Teczowezhp.pl, gdzie można popdisąć petycję. Zrobiło to już ponad 15 tys. osób. Wyjaśniamy, o co chodzi przedstawicielom Centrum Życia i Rodziny.
Centrum Życia i Rodziny walczy z "homoideologią w ZHP". Fot. Marcin Onufryjuk / Agencja Gazeta / screen z czir.org
Dziennikarz popkulturowy. Tylko otworzę oczy i już do komputera (i kto by pomyślał, że te miliony godzin spędzonych w internecie, kiedyś się przydadzą?). Zawsze zależy mi na tym, by moje artykuły stały się ciekawą anegdotą w rozmowach ze znajomymi i rozsiadły się na długo w głowie czytelnika. Mój żywioł to popkultura i zjawiska internetowe. Prywatnie: romantyk-pozytywista – jak Wokulski z „Lalki”.
Napisz do mnie:
bartosz.godzinski@natemat.pl
"Większość rodziców, których dzieci należą do ZHP, nie zdaje sobie sprawy, jakie treści są tam przekazywane" – podkreśla prezes Paweł Kwaśniak. Centrum Życia i Rodziny to ta sama organizacja, która przeprowadziła w całej Polsce Marsze dla Życia.
"Homoideologia w ZHP"?
CŻiR nie podoba się przede wszystkim zaproszenie Roberta Biedronia na Zlot 100-lecia w Gdańsku, "który od wielu lat publicznie manifestuje pożycie z drugim mężczyzną, bywanie w nocnych klubach dla gejów i korzystanie z pornografii" – czytamy na stronie.
Z Biedroniem na scenie pojawiła się Naczelniczka ZHP. "To tak jakby najwyższy autorytet ZHP wyraził aprobatę dla takich niemoralnych praktyk" – komentuje Kazimierz Przeszowski z Centrum Życia i Rodziny.
W skrzynkach pocztowych mieszkańcy m.in. Krakowa od kilku tygodni znajdują list zachęcający do podpisania petycji –"Powiedz STOP!" oraz wpłat pieniędzy na konto centrum.
Wpłynąć na władze związku
Centrum nie podoba się też, że ZHP wydało podręcznik dla drużynowych pt. "Tężnia ducha". "W rozdziale pt. 'Każdy inny, wszyscy równi', dopuszcza praktykujących homoseksualistów do funkcji opiekunów oraz wychowawców dzieci i młodzieży!" – grzmi organizacja.
Są przeciwni praktykom stosowanym w chorągwi łódzkiej, która włączyła się w Międzynarodowy Dzień Przeciw Homofobii, Transfobii i Bifobii. Przeprowadziła też szkolenie dla instruktorów harcerskich pt. "Każdy inny, wszyscy równi: Homoseksualizm w pracy wychowawczej".
Jak podaje "Wyborcza", w środę centrum skierowało list do prezydenta, wzywając go, by wpłynął na władze związku, aby te "natychmiastowo i całkowicie zaprzestały promowania w ZHP homoseksualizmu, biseksualizmu, transseksualizmu i innych dewiacji oraz permisywnej edukacji seksualnej, oderwanej od norm moralnych, a także pozostałych działań sprzecznych z ideałami założycieli harcerstwa w Polsce".
Co na to harcerze? ZHP podkreśliło w oświadczeniu, że jest organizacją otwartą dla wszystkich. "Jesteśmy organizacją różnorodną, mamy wśród naszych harcerzy i instruktorów zarówno osoby głęboko wierzące, jak i niewierzące, osoby zaangażowane w działalność społeczną, a nawet polityczną, o różnych przekonaniach i poglądach" – napisano w oświadczeniu.
"Podstawą wychowania w ZHP są normy moralne, wywodzące się z uniwersalnych kulturowych i etycznych wartości chrześcijaństwa. ZHP uznaje prawo każdego członka Związku do osobistego wyboru systemu wartości duchowych. ZHP jest stowarzyszeniem otwartym dla wszystkich bez względu na pochodzenie, rasę czy wyznanie, a przynależność do ZHP jest dobrowolna" – czytamy dalej.
