Nacjonaliści zapraszają na Marsz Niepodległości. Sami siebie nazywają szturmowcami.
Nacjonaliści zapraszają na Marsz Niepodległości. Sami siebie nazywają szturmowcami. Fot. Screen z filmy / YouTube

Nacjonaliści zwierają szeregi przed 11 listopada. W sieci pojawiają się filmiki z zaproszeniem na obchody Narodowego Święta Niepodległości w Warszawie. Są na nim race, kije, gołe torsy i... siekiery w rękach. Oto przedsmak tego, co czeka stolicę w dniu setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.

REKLAMA
"Nadchodzą nacjonaliści! Wszyscy do Warszawy! – te i inne hasła można usłyszeć na krótkim nagraniu, które pojawiło się w sieci. Widać na nim grupkę nacjonalistów "zapraszających" na Marsz Niepodległości. Jeśli jednak ktoś spodziewa się mężczyzn z flagami i bukietami biało-czerwonych goździków, to się może zdziwić.
Nagranie z zaproszeniem do Warszawy przygotowali "szturmowcy". Sami tak się nazywają. Niektórzy trzymają w rękach pochodnie, jakieś kije, jest nawet widoczny toporek. Garniturów też nie uświadczy, wszyscy są w wygodnych strojach sportowych, a i to niekoniecznie kompletnych. Nożna też dostrzec nagą klatę potężnego cielska.
Ten film to przedsmak tego, co czeka mieszkańców stolicy w dniu 11 listopada. Łatwo przewidzieć, że podobnych grup przyjedzie do Warszawy wiele. Będą race, zapewne pojawią się nacjonalistyczne hasła. Prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz zapowiedziała już, że nie zawaha się rozwiązać manifestacji.
Należy się zatem spodziewać konfrontacji z policją. O ile ta w ogóle przyjedzie, bo policjanci masowo chorują na "psią grypę". Biorąc zwolnienia lekarskie, przyłączają się w ten sposób do potężnego protestu. W wielu komisariatach są już poważne braki kadrowe.