Zbigniew Ziobro w programie "Gość Wiadomości" TVP przyznał, że do prokuratury wciąż nie trafiły żadne nośniki z zapisem rozmowy między Leszkiem Czarneckim a Mariuszem Chrzanowskim. Prokurator generalny i minister sprawiedliwości powiedział, że taśma była dotychczas tylko do dyspozycji dziennikarzy "Gazety Wyborczej".
– Zwracam się do pełnomocnika pana Czarneckiego, by jak najszybciej dostarczył prokuraturze wszystkie nośniki – zaapelował Zbigniew Ziobro do adwokata Romana Giertycha, który w tej sprawie jest pełnomocnikiem Leszka Czarneckiego.
Podkreślił, że zawiadomienie do prokuratury w sprawie podejrzenia korupcji wpłynęło 8 listopada, ale nie dołączono do niego żadnych dowodów. Dyktafon, którym Czarnecki nagrał rozmowę z Chrzanowskim, trafił zaś w ręce prasy. Ziobro apeluje także o dostarczenie innych "nośników, na których znajdują się nagrania z rozmowy".