Krystyna Pawłowicz upokorzyła starszego człowieka, komentując na Twitterze jego zdjęcie z banerem z napisem "Konstytucja". Posłanka PiS zasugerowała, że robi to za "marne grosze" i nazwała baner "śmieciem". Na wpis Pawłowicz stanowczo zareagował Jerzy Owsiak.
W mediach od blisko 20 lat, w naTemat pracuję od 2016 roku jako dziennikarz i wydawca
Napisz do mnie:
rafal.badowski@natemat.pl
"Co oni z tego starszego człowieka zrobili? Zamiast nakarmić i odprowadzić do domu, to ledwo stojącemu na zimnie starszemu człowiekowi zawiesili jakiś śmieć na szyi, by publicznie poniżał sam swą godność... Pewnie robi to za jakieś marne grosze.. Łobuzy" – napisała Pawłowicz na Twitterze.
Do wpisu Pawłowicz odniósł się na Facebooku Jurek Owsiak. Szef WOŚP zwrócił uwagę, że mężczyzna ze zdjęcia to Bogusław Stanisławski (ma 88 lat), pierwszy szef Amnesty International w Polsce, który został odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski jako działacz opozycji demokratycznej. "Tak się składa, że otrzymaliśmy ten Krzyż w tym samym, 2011 roku. Ja 26 maja, pan 11 września" – napisał Owsiak na Facebooku.
Szef WOŚP przeprosił Stanisławskiego za wpis posłanki. "Przepraszam pana z całego serca za haniebne słowa zawarte w pełnym szyderstwa wpisie Krystyny Pawłowicz. (...) Mam ten sam order i w moim odczuciu Krystyna Pawłowicz wyraziła się w sposób podły, chamski, również o mnie, sugerując, że współczesne, wysokie odznaczenie Rzeczypospolitej Polskiej jest śmieciem" – napisał szef WOŚP.
"A jeśli użyła słowa 'śmieć' w stosunku do słowa 'Konstytucja', to jeszcze bardziej, jako profesor prawa, wykazuje swoją nienawiść i brak jakichkolwiek hamulców moralnych" – podsumował Jerzy Owsiak.
Krystyna Pawłowicz niezwykle często wchodziła w spór z Jerzym Owsiakiem. Ostatnio sąd okręgowy w Warszawie nakazał szefowi WOŚP przeprosić Pawłowicz za słowa, które wypowiedział na Przystanku Woodstock. Powiedział, by "spróbowała seksu".