
Każda partia buduje jakiś wizerunek. Jednak to, jak potem postrzegają polityków wyborcy, nie zawsze pokrywa się z partyjną kreacją. Z czym kojarzą nam się poszczególne ugrupowania polityczne w Polsce?
REKLAMA
Takie badanie wykonano na zlecenie Solidarnej Polski. Partia Ziobry chciała się dowiedzieć, "jak rozpoznawalni w społeczeństwie i jak kojarzy się ich ugrupowanie w porównaniu z innymi".
I tak, Platforma Obywatelska ma opinię nowoczesnej. Kojarzy się z przedsiębiorczością i Europą. Choć, jak zaznaczają politolodzy, niekoniecznie pokrywa się to z rzeczywistymi działaniami ludzi Tuska.
Zobacz też: Po aferze taśmowej Platforma traci 5 pkt proc., a PSL... rośnie. Zaskakujący sondaż
Platforma jest partią nijaką, mało charakterystyczną, która jest jednak silna słabością swoich przeciwników. Skoro PiS jest postrzegany jako bardzo tradycyjny, to PO przeciwnie dr Wojciech Jabłoński
Platforma jest partią nijaką, mało charakterystyczną, która jest jednak silna słabością swoich przeciwników. Skoro PiS jest postrzegany jako bardzo tradycyjny, to PO przeciwnie dr Wojciech Jabłoński
Prawo i Sprawiedliwość kojarzy się z kolei z tradycją i patriotyzmem. Tutaj jednak ponownie na wyborców czyha pułapka – taki wizerunek w oczach odbiorców może nie być wystarczający do wygrania wyborów.
W przypadku PIS to jest wizerunek, z którym nie można marzyć o przejęciu władzy. Zapewnia on stabilne poparcie grupy wyborców, ale jednak mniejszości, a zniechęca do głosowania wielu wyborców niezdecydowanych.
Z czym, w takim razie, kojarzy się SLD? Komunizm i PRL. Drugie lewicowe ugrupowanie, Ruch Palikota, najczęściej w badaniu zestawiano z… narkotykami i walką z Kościołem. PSL odczuł mocno aferę taśmową, przez co dla wyborców nazwa ta oznacza rolnictwo i zatrudnianie swoich.
Na tle tych nie zawsze pozytywnych, ale wyrazistych skojarzeń, słabo radzi sobie Solidarna Polska. Jej rozpoznawalność bowiem jest mniejsza, niż PJN-u, a wyborcom SP nie kojarzy się… z niczym. Analiza, zlecona przez partię, wypadła dla niej samej tak źle, że władze ugrupowania nawet nie chcą o tym rozmawiać. Członkowie Solidarnej Polski nie chcieli nawet podzielić się swoimi odkryciami z posłami innych partii.
To samo badanie pokazało jednak, że SP ma szansę na zajęcie swojej części polityki: prorodzinnej. "Wsparcie dla rodziny" może stać się konikiem Solidarnej Polski. Dlatego też ziobryści jeszcze w sierpniu mają rozpocząć ofensywę polityczną, która ma zbudować właśnie taki prorodzinny wizerunek partii. Oficjalnie, politycy SP milczą w tej sprawie.
Źródło: "Rzeczpospolita"
