
Reklama.
"Nie wiem, czemu się tak dzieje, że tacy ludzie odchodzą. Jest mi bardzo przykro i nie wiem, co powiedzieć... ale dziś w nocy odszedł jeden z największych kozaków, jakich znałem – Andrzej Gmitruk: Trener i wspaniały człowiek" – napisał w serwisie Twitter Szpilka.
Gmitruk kierował w ostatnim czasie treningiem Szpilki. Był w narożniku podczas niedawnej walki 29-latka z Mariuszem Wachem.
– Co ty wyprawiasz?! Kurw... Co ty robisz? Przecież prowadzisz! Kur.. mać! Obudź się! – krzyczał Gmitruk do zawodnika w przerwie między szóstą a siódmą rundą. Zdecydowane słowa trenera najwyraźniej pomogły, ponieważ bokser ostatecznie wygrał na punkty walkę z Wachem – przypomina portal Sport.pl.
Gmitruk odegrał ważną rolę w karierze Szpilki. Panowie nawiązali współpracę w 2017 roku. Dopiero od tego momentu sportowiec zaczął znowu odnosić sukcesy na ringu. Trener pomógł wrócić mu do formy po kontuzji.
źródło: Sport.pl
AKTUALIZACJA
Znamy szczegółowe przyczyny śmierci słynnego trenera. Gmitruk zmarł podczas gaszenia pożaru, który powstał z powodu świeczki, którą zapalił ku pamięci zmarłego syna.
Znamy szczegółowe przyczyny śmierci słynnego trenera. Gmitruk zmarł podczas gaszenia pożaru, który powstał z powodu świeczki, którą zapalił ku pamięci zmarłego syna.