
Zwycięstwo młodych polskich piłkarzy nad Portugalią 3:1 pokazało, że w reprezentacji U-21 są pokłady umiejętności i sportowej walki do tego, żeby pokonać mocny zespół z południa Starego Kontynentu. Nie wierzył w to Tomasz Hajto, co spotkało się z reakcją młodych piłkarzy.
REKLAMA
Tomasz Hajto nie miał najlepszego zdania o polskiej reprezentacji U-21, czemu dał wyraz w studiu Cafe Futbol, programu emitowanego w Polsacie Sport.
– Ktoś stworzył legendę o reprezentacji do lat 21. Przyjeżdża do nas Portugalia, przegrywamy i powtarzamy sobie: fajnie to wyglądało w drugiej połowie. Tam jest różnica przestrzeni piłkarskiej. Jeden, drugi "sfochowany". Tam niektórzy już są gwiazdami – stwierdził Hajto.
Nie pomogła obrona Polaków przez prowadzącego program Romana Kołtonia. Były reprezentant Polski odrzekł: "Zobaczymy, kiedy coś wygrają...". To wszystko działo się przed meczem z Portugalczykami, i jak widać po jego wyniku, piłkarze wzięli sobie krytykę Tomasza Hajty do serc.
Zwyciężyli z Portugalczykami 3:1 w barażu o awans do mistrzostw Europy U-21, a zwycięstwo "zadedykowali" Hajcie, zaczepiając go na Twitterze. Tak uczynili Dawid Kownacki i Kamil Grabara. Ten ostatni doczekał się nawet reakcji wywołanego do tablicy Hajty. Doszło do sprzeczki.
Polski bramkach zapytał byłego piłkarza o to, czy już śpi. Na to otrzymał odpowiedź z pytaniem o to, czy panowie są na "ty". Odpowiedź Grabary była szybka. "Nie graj szefa" – napisał polski reprezentant.
Co ciekawe, Hajto odpisał Grabarze o godzinie 20:52. Wtedy już trwał mecz Polska - Portugalia, którego był komentatorem.
