Płk Mazguła skrytykował zachowanie urzędników polskiego konsulatu.
Płk Mazguła skrytykował zachowanie urzędników polskiego konsulatu. Fot. Twitter.com/amazgula

Pułkownik Adam Mazguła doznał rozległego zawału serca podczas pobytu w USA. Jego córka chciała do niego przyjechać, ale nie ma wizy. Polskie służby dyplomatyczne odmówiły jej pomocy. Były wojskowy napisał na Twitterze, co sądzi o takim zachowaniu "dobrej zmiany".

REKLAMA
Adam Mazguła jest bardzo dobrze znany politykom i zwolennikom partii Jarosława Kaczyńskiego. Pułkownik zasłynął swoimi ostrymi wypowiedziami pod adresem "dobrej zmiany" oraz członków rządu. Szczególnie krytykował Antoniego Macierewicza, kiedy ten jeszcze rządził resortem obrony narodowej.
Mazguła chętnie występował także w 2016 roku na manifestacjach Komitetu Obrony Demokracji. Udzielił także wywiadu naTemat, w którym mówi o Macierewiczu i o wojsku, które mogłoby wyjść na ulice w obronie demokracji.
Pułkownik ostatnio przebywał w Stanach Zjednoczonych. Tam doznał rozległego zawału serca.
Konsulat polski odmówił pomocy jego córce w przyspieszeniu zrobienia wizy, żeby mogła do niego polecieć.
Taka decyzja urzędników "dobrej zmiany" nie mogła przejść bez komentarza byłego wojskowego. W żołnierskich słowach podsumował całą sytuację na swoim Twitterze.
"Dziękuję bardzo wszystkim, którzy wspierają mnie w trudnym czasie. Szczególnie dziękuję służbie dyplomatycznej RP, która ma w du..e Polaków. Podła zmiana jest dla siebie" - napisał Mazguła.