Michał Karnowski zgłasza nowy pomysł, jak można by się pozbyć z rynku mediów niechętnych PiS. Zamiast repolonizować media, na co nie będzie zgody Unii Europejskiej, Karnowski proponuje zrobić "porządku" z domami mediowymi, przez które przechodzą pieniądze z reklam.
Publicysta "Sieci" podczas spotkania w Klubie Ronina przyznawał, że w Polsce nie da się przeprowadzić repolonizacji mediów, bo będzie zbyt duży opór Unii Europejskiej. Zamiast tego chce zrobić porządek z domami mediowymi – na wzór węgierski.
– Trzeba się zabrać za strumienie finansowania – przekonywał Karnowski. Jego zdaniem dzisiejszy model pracy domów mediowych premiuje duże firmy, nie dając szans mniejszym podmiotom. – Dają jednym, a innym nie dają – argumentował publicysta, który uważa, że próby ustawowej repolonizacji mediów mogłyby skończyć się przymusowym Polexitem.