
Niespodziewane zakończenie kariery przez Mameda Khalidova załamało wielu jego fanów. Najsłynniejszy fighter w Polsce wyznał, że zmaga się z problemami natury psychicznej. – To nerwica, która co jakiś czas mnie "łapie" – mówi w rozmowie z naTemat. Khalidov nie wystąpi już na galach MMA, ale zobaczymy go niedługo na srebrnym ekranie w filmie "Underdog".
Wychodziłem do walki we wspaniałej formie. Masę ciężkiej pracy włożyli trenerzy, klub i ja. Byłem zmotywowany i przygotowany fizycznie jak nigdy, a dwie godziny przed wejściem do klatki łapie mnie nerwica znowu. I przeżywam dramat. Nie jestem w stanie wyjść do walki, ale muszę, bo jest gala i czekają kibice. I wtedy walczę nie tylko z przeciwnikiem, ale i samym sobą.
