
Klienci sklepu skarżą się na zniszczone przesyłki, brak możliwości zwrotu pieniędzy i głuchą ciszę o tym, co dzieje się z zamówionymi przedmiotami. Oj, chyba nie tak powinno wyglądać kupowanie prezentów na Święta.
Wykręciliśmy numer infolinii OleOle.pl, by sprawdzić, czy kontakt ze sklepem rzeczywiście jest tak bardzo utrudniony, jak napisali poszkodowani klienci. Na połączenie z konsultantem czekaliśmy kilka minut, kiedy w końcu przyszła nasza kolej, usłyszeliśmy dobrze znane wytłumaczenie.
Klienci OleOle.pl donoszą również o tym, że nawet jeśli zamówione, okupione nerwicą przesyłki dotrą na podany w zamówieniu adres, są niewłaściwie zapakowane albo po prostu zniszczone.
Na Wykopie można znaleźć historię mężczyzny, który zapewnia, że przed 1,5 roku został oszukany przez OleOle.pl. Jego problem dotyczył zamówionych pamięci RAM do komputera. Z poniższego screenu dowiecie się, co się stało.
Stanowisko OleOle.pl
Rozumiemy jak ważne dla Klientów jest otrzymanie sprawnego produktu na czas i dlatego dokładamy wszelkich starań, żeby tak było. Aby wyjść naprzeciw oczekiwaniom Klientów, uruchomiliśmy między innymi akcję „Gwarancja dostawy przed Świętami”, w której otwarcie komunikujemy, że w przypadku niedotrzymania obiecanego terminu, zapewnimy kupującemu kod o wartości 100 zł.
(...) Za kontakt z naszymi Klientami odpowiada Biuro Obsługi Klienta w którym pracuje zespół ponad 100 osób, dedykowanych do obsługi zamówień oraz ewentualnych reklamacji.
Zdarza się niestety, że pojedyncze paczki docierają z opóźnieniem czy też niedostatecznie szybko reagujemy na wiadomości od naszych Klientów, dotyczy to jednak minimalnego odsetka zamówień, nawet w najbardziej gorącym przedświątecznym okresie. Niezależny serwis Opineo.pl na podstawie kilkudziesięciu tysięcy opinii informuje, że aż 95 proc. klientów poleca nasz sklep.
(...)Pragnę również odpowiedzieć na niesłuszny zarzut Autora tekstu odnośnie usunięcia przez nas postu na Facebooku, pod którym rzekomo było najwięcej krytycznych komentarzy. Otóż post nie został nigdy usunięty i jest cały czas widoczny. Konkurs, którego dotyczył, skończył się w poniedziałek minutę przed północą, dlatego został odpięty z góry naszego fanpage’a. Post nadal jest publiczny, tak samo jak widoczne są w dalszym ciągu wszystkie komentarze.
